Ten

Oblizał dolna wargę, podniósł moją głowę i popatrzył w moje oczy.
- Teraz powiedz że nic do mnie nie czujesz.
- Ale ...
- Powiedz to patrząc mi w oczy
- Musisz już iść
- Słyszałaś, powiedz mi to teraz prosto w oczy. Chcę to usłyszeć. Powiesz mi to ... 

Nie zdążył dokończyć. Pocałowałam go.
________________________________________________________________________________

Odsunęliśmy się od siebie. Justin się szczerze uśmiechną a ja szybko usiadłam na sofie i głowę schowałam w ręce. Justin do mnie podszedł kucnął przy mnie

- Sel, co się stało?
- Justin ja sama nie wiem ja się zagubiłam ja nie wiem. Ja nie mogę
- Ale co się stało. Selena nie płacz.
Justin usiadł obok i mnie przytulił.
- Sel chodzi o mnie?
- Justin chodzi o to że ja sama nie wiem czy coś do ciebie czuję.
- To znaczy.
- No chodzi o to że ... Justin proszę nie każ mi się tłumaczyć :(
- Dobra ;* Dam ci czas na przemyślenia.
- Dziękuję - podeszłam przytuliłam go i dałam buziaka w policzek.
- Nie ma za co Selena. Dla ciebie wszystko wytrzymam nawet jeśli to ma trwać kilka dni. - podszedłem chwytając jej obie dłonie.
- Justin ... To nic nie da, jak będziesz takie scenki robił - puściłam jego dłonie.
- No co, ale warto było spróbować.
- Hhaha no racja. To na razie przyjaciele?
- Tak przyjaciele. - Podaliśmy sobie dłonie.

Po chwili zadzwonił mój telefon. Zdziwiłam się bo nie znałam tego numeru.
- kto to? - zapytał Justin
- nie wiem nie znam - odpowiedziałam
- to odbierz.

- Halo ?
- Selena ? - krzyknął ktoś do słuchawki.
- Ym, tak to ja a kto mówi.?
- To ja Demi ! ;3
- Demi ? < 3 Boże Demi !! :* Dlaczego się nie odzywałaś nie odbierałaś telefonu?
- Rozwaliłam stary telefon i karta nie działa więc mam nowy numer i nie miałam żadnych numerów dopiero teraz twój znalazłam !

- Selena mogę pójść do łazienki? - usłyszałam głos Justina, kompletnie zapomniała że tu jest.
- Jasne prosto drugie drzwi po prawej.
- Dzięki.

- Selena? Kto to był? Słyszałam jakiegoś chłopaka. :*
- Justin mój przyjaciel.

*Justin jeszcze nie doszedł do łazienki a usłyszał swoje imię więc troszkę się wrócił zaczął podsłuchiwać*

- przyjaciel? haha tak tylko się mówi.
- naprawdę to tylko przyjaciel, narazie :)
- Czujesz coś do niego.
- No, tak :*
- To dlaczego mu tego nie powiesz.
- Bo wiesz boję się pewnej rzeczy, przyjaciel Justin'a tłumaczył mi że to nie prawda, ale ja nie wiem boję się.
- Ale czego?
- Opowiem ci jak się kiedyś spotkamy właśnie, kiedy przyjedziesz do mnie w końcu? Stęskniłam się.
- No własnie w tej sprawie dzwonie Jutro u ciebie będę.
- Boże !! Co ? Mówisz serio ? - Zaczęłam skakać krzyczeć i w tym czasie przyszedł Justin.
- Dobra Demi ja muszę kończyć zadzwonię do ciebie niedługo wszytko ustalimy Pa Buziaki ;*
- No Pa Sel. ;*

Odłożyłam słuchawkę i zaczęłam zaczęłam skakać po łóżku ze szczęścia.

* Justin *

- Co tu się dzieje? - zapytał zdziwiony na mój widok
- Justin, Justin! Demi przyjeżdża Demi rozumiesz Boże !! <3
- Demi? chyba nie znam :)
- Ah no tak, Demi to moja przyjaciółka tylko że jak się przeprowadziłam to nasz kontakt się trochę zepsuł. I Demi przyjeżdża Jutro !!! <3
- To Super. ;* - Selena ze szczęścia aż mnie przytuliła.

- Wybacz, Sel. Ale będę musiał lecieć trochę się zasiedziałem, a Chris u mnie jest :)
- Okej. ;*

Odprowadziła mnie do drzwi.

- To Pa Sel - podszedłem do niej i dałem jej buziaka w policzek po czym powiedziałem:
- Pamiętaj o mnie i przemyśl wiesz o co mi chodzi.
- Wiem Justin, wiem. ;* Obiecuję że niedługo ci dam znać.

Wsiadłem do samochodu i odjechałem. Jedyne o czym myślałem to o tym co usłyszałem gdy szedłem do łazienki o co chodzi? Czego ona się boi ! Wiedziałem że wszystkiego się dowiem od Chrisa, mówiła że on jej próbował wytłumaczyć że to nie prawda, więc on musi o wszystkim wiedzieć.
Wróciłem do domu zastałem Chrisa obżerającego się i oglądającego mecz.

- Chris ! Musimy pogadać!
- Justin, nie teraz oglądam mecz. Nie przeszkadzaj mi teraz.

Podszedłem do kontaktu i wyłączyłem telewizor z prądu.

- No Ej !!!!!!!! - Wydarł się Chris
- Nie wiem czy słyszałeś czy nie ale musimy pogadać!
- No dobra, dobra o co chodzi?

- Czego Selena się boi we mnie?
- Justin to nie tak, że w tobie.
- To o co chodzi? Wytłumacz mi.
- Chodzi o to że Taylor nagadała bzdur Selenie że jak była z tobą to ty ją okrutnie zdradziłeś, i odciągała Selenę od ciebie gadała jej ciągle że nie ma się do ciebie zbliżać bo skończy tak jak ona, że ją zdradzisz.
- ...

_______________________________________________________________________________

Witam kochani. ;* Jak wiecie o mało co a bym przestała pisać, nie miałam żadnych pomysłów a jak już miałam i chciałam coś napisać to nawet 1 zdania nie mogłam ;c Ale pomogliście mi zobaczyłam ile osobom zależy na tym abym pisała dalej, stwierdziłam że muszę coś z siebie wydusić i jakoś dałam radę.
Dziękuję że tyle czekaliście na ten rozdział naprawdę dziękuję. ;* Mam nadzieje że wam się spodobał :)

Mam do was taką prośbę jeśli przeczytaliście ten rozdział to skomentujcie go błagam ;* To dla mnie bardzo ważne bo wtedy widzę ile osób to czyta :)