*Justin*
Selena spojrzała się na mnie a ja jej prosto w oczy, zauważyłem że się uśmiechła. Tak bardzo chciałem ją pocałować, i to miałem zamiar zrobić. Nie odrywając od niej wzroku przyłożyłem dłoń do jej policzka ...
_________________________________________________________________________________
i ją pocałowałem, zdziwiłem się gdy odwzajemniła pocałunek myślałem że szybko ucieknie przed pocałunkiem, ale nie zrobiła tego zamiast to uciekła po pocałunku.
- Boże, co ja narobiłem. Uciekła, teraz w ogóle nie będzie się do mnie odzywać będzie mnie unikać.
Rozmyślałem gdy poczułem wibracje, wyciągnąłem telefon dzwonił Chris odebrałem:
- Gdzie jesteś?
- Ym, na końcu brzegu jeziora na ławce a czemu?
- No jak to czemu? Znalazłem twoją siostrę.
- Co ? - przypomniało mi się wtedy o Jazzy że ją szukaliśmy całkowicie o tym zapomniałem, jak mogłem.
- Tak, znalazłem ją siedź tam zaraz przyjdziemy.
- Okej czekam.
*Selena*
Gdy Justin mnie pocałował nie myślałam o niczym nie wiem jak ja mogłam odwzajemnić ten pocałunek, jaka ja jestem głupia. Musiałam stamtąd uciec, a co bym zrobiła. Nie mogę z nim być. Zrani mnie tak jak Taylor.
Szybko uciekłam do domu. Wzięłam prysznic i poszłam spać.
* Justin*
Chris z Jazzy i Rocky się zbliżali do mnie. Szybko wstałem i podbiegłem do Jazzy.
- Nic ci nie jest ? Wszytko w porządku ? - zacząłem zadawać pełno pytań.
- Nie Justin nic mi nie jest. Już trochę wytrzeźwiałam.
- Dlaczego tyle wypiłaś ?
- Ale Justin ja ..
- Mówiliśmy ci abyś nie piła dużo tylko troszeczkę.
- Ale Justin to nie ja sama, to ta Taylor mnie namawiała, nie chciałam się ośmieszyć przed wszystkimi więc wypiłam, a potem już straciłam kontrolę.
- Taylor ?
- Tak
- O nie ! Jeżeli to sprawka Taylor czyli też Seleny. Jak ona mogła! To dlatego cię chciała do mnie przyprowadzić.
- Nie Justin to nie tak.
- Cicho Jazzy. Jedziemy do domu. Musisz iść spać ! Chris jedziemy.
- Okej. Dalej idziemy.
*Rano*
Wstałem wziąłem prysznic. Zjadłem śniadanie i tak szybko zleciał czas że już była 14. Musiałem dziś pojechać do Seleny i z nią pogadać. Dlaczego upiła z Taylor moją siostrę. Wyszedłem z domu na szczęście Jazzy jeszcze spała więc nie próbowała wszystkiego wyjaśniać, wolałem to zrobić sam. Wsiadłem do samochodu i pojechałem przed dom Seleny. Stanąłem przed drzwiami i zadzwoniłem.
Otworzyła Selena. Jak tylko mnie zobaczyła próbowała szybko zamknąć drzwi, lecz przytrzymałem je.
- Justin... - odezwała się, z głową opuszczoną w dół by uniknąć ze mną kontaktu wzrokowego.
- Selena posłuchaj mnie przyjechałem pogadać.
- Nie mamy o czym rozmawiać. Udajmy że nic się nie wydarzyło.
- Selena ale ja nie o tym przyjechałem pogadać. Mogę wejść?
- Spoko wejdź, usiądź
- Dzięki, a więc przyjechałem pogadać o Jazzy i o tym dlaczego jej to zrobiłaś?
- ale co? bo nie rozumiem o co ci chodzi?
- Proszę cię Sel. nie udawaj, najpierw ją upiłaś a potem przyprowadziłaś, aby nie było że to ty.
- Nie Justin! Nie, to nie tak. To nie ja ją upiłam.
- A kto ?
Słuchaj to było tak.
Byłam z Taylor przy barze i przyszła Jazzy z swoją przyjaciółką. Porozmawiałyśmy troszkę i jeszcze jej mówiłam aby nie piła dużo. I poszłam do łazienki. Jazzy została tam sama z Taylor bo Rocky poszła tańczyć. Długo mnie nie było bo spotkałam znajomych i trochę z nimi pogadałam.A gdy już wróciłam zastałam przy barze Jazzy napitą i Taylor która ją zmuszała by jeszcze wypiła. To nie ja ja upiłam tylko Taylor rozumiesz? Wzięłam ze sobą Jazzy i poszukałam jej przyjaciółki a potem przyszłyśmy do ciebie.
- Ymm, okej dobra dziękuję że mi wytłumaczyłaś. I Przepraszam że cie osądzałem.
- Spoko, nic się nie stało. A co do Taylor już z nią się nie przyjaźnię po tym co zrobiła.
- Ooo to dobrze. Bo nie wiem czy bym to zniósł.
- Dobra Justin, wybacz że cię wyrzucam ale musisz już iść nie mam czasu.
- Okej.
Selena odprowadziła mnie do drzwi.
- To Cześć - powiedziała do mnie i nic więcej.
- Pa Selena - powiedziałem i dałem jej buziaka w policzek na co ona się zarumieniła.
- Justin ... co do tego co się wydarzyło wczoraj to chcę abyś wiedział, że to dla mnie nic nie znaczyło, nie myślałam nad tym co robię. Przepraszam.
- ...
_________________________________________________________________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Chcesz być informowana o nowych rozdziałach dodaj w kom. nazwę swojego TT.
Jeśli macie jakieś pytania zadawajcie je TUTAJ <--- KLIK
Genialny! *>*
OdpowiedzUsuńCzemu ona mu to powiedziała? :<
Ciekawe co będzie dalej..
Kocham tego bloga! <33
Boże! Przepiękny rozdział, jak zawsze! Kocham to!
OdpowiedzUsuń~Believe <3
Bardzo fajny roździał jak mozesz to mnie też informuj o nowych roździałach prosze.:) @MagdaFabisiak
OdpowiedzUsuńSuper, szkoda, że taki krótki ;// Czekam na nn <33 Fajnie piszesz ;*
OdpowiedzUsuńten rozdział jest boski i możesz mnie informować o nowych rozdziałach ,moje tt to :@ewa111217
OdpowiedzUsuń