Three

- Taylor, czekaj! Powiesz mi jak to się stało że on cie zdradził.
- Okej, chodź usiądziemy.
Poszliśmy na hol i usiedliśmy na jeden z ławek.

- A więc tak ...
_______________________________________________________________________________

To było dwa lata temu. Bardzo mi się podobał ja mu chyba też skoro był ze mną. Byliśmy już ze sobą miesiąc i byliśmy na imprezie bawiliśmy się razem i powiedziałam że idę do łazienki. Jak wróciłam nie było go go ale za to widziałam Chris'a przyjaciela Justin'a powiedział że Justin jest na górze w 1 pokoju. Wydawało mi się to dziwne więc poszłam to sprawdzić. Gdy tam doszłam i otworzyłam drzwi od pokoju zobaczyłam Justin'a z jakąś blondynką.
- musiałaś się czuć okropnie ...
- i tak się czułam, byłam załamana, wybiegłam stamtąd i  od tamtego momentu wiesz jak się zachowuje w stosunku do niego.
- teraz już wszystko rozumiem.
- Sel. Obiecasz mi coś ?
- Jasne ale co ?
- Nie mów nikomu tego okej nikomu!
- Okej, a ja mam pytanie dlaczego nie powiedziałaś mi o tym wcześniej ?
- nie wiedziałam jak to zrobić, proszę zrozum.
- okej dziękuję że mi o tym powiedziałaś
- spoko, chodźmy, fizyka się zaraz rozpocznie.

*JUSTIN*

- siema stary! Co ty tak wcześnie w szkole jesteś mamy na 9.
- no wiem, nie wiem jak to się stało ale zapomniałem i przyszedłem na 8.
- Justin co jest ?
- Nic ?
- Justin nie jestem jakiś tam twoim kumplem tylko najlepszym przyjacielem, widzę kiedy coś jest nie tak.
Czy to ma coś związanego z Seleną ?
-  taak, dziś jak przyszedłem biegła do szkoły było widać że się spieszy na lekcje. Przebiegając koło mnie nawet mnie nie zauważyła więc chwyciłem delikatnie jej torbę tak, że spadła i się wszystko wysypało z niej. Pomogłem jej zbierać gdy zorientowała się kto jej pomaga zaczęła na mnie krzyczeć.
Ja już jej nie rozumiem myślałem że jak nie będzie w towarzystwie Taylor to będzie normalna, ale myliłem się straciłem już nadzieję że kiedyś zobaczę dawną Sel.
- Nie Justin! Nie Poddawaj się .. pamiętasz swoje słowa. Jeśli wierzysz osiągniesz wszystko... dzięki tym słowom przeszedłem do następnej klasy. Wierzę że tobie też się uda zmienić Sel. Nie ma rzeczy nie możliwych.
- Dzięki Chris.
- Nie ma za co.

*SELENA*

Przez całą fizykę gadałyśmy z Taylor o jutrzejszej imprezie. Dzwonek zadzwonił o poszłam sobie sama do łazienki bez Taylor bo chciałam przemyśleć to wszystko o czym mi opowiedziała.
Trochę mi się to wydawało dziwne, myślałam że Justin nie jest taki. Ja jakbym takie coś przeżyła i bym to opowiadała komuś 1 raz to bym się chociaż trochę popłakała. Ale ona nic. No ale dobra dlaczego niby by miała mnie okłamywać.

Wychodząc z łazienki wpadłam przypadkowo na Justin'a.
Odepchłam go.
- Selena czekaj! - krzyknął
- Czego chcesz Bieber ? - powiedziałam z ciekawości
- Dlaczego ty dla mnie jesteś taka wredna?
- Ty się jeszcze pytasz !? Błagam nie rozśmieszaj mnie - zaśmiałam się i odeszłam.

*JUSTIN*

Boże nie rozumiem tej dziewczyny co ja takiego zrobiłem !? Nic nie rozumiem.
- Ej Justin chodź na niemca. - powiedział Chris.
- No już idę - podszedłem do niego i poszliśmy na lekcje.

Podczas lekcji ciągle wpatrywałem się w Sel.
Lekcja już się kończyła i Pan Jones zadaje zadanie domowe.
- Na następna lekcje przygotujecie projekt będziecie podzieleni na 2 osobowe grupy.
W klasie rozbiegł się hałas bo wszyscy ustalali kto z kim będzie.
- Cisza ! Cisza ! Kto wam powiedział że będziecie sobie sami wybierać partnerów. Robimy Losowanie!
- No Nieeee - cała klasa krzyknęła.
Pan Jones podszedł do mnie a ja się tylko modliłem by wylosować Selenę a jeżeli nie było by takiej opcji to chociaż Chris'a.
Wyciągnąłem  karteczkę i ...

_________________________________________________________________________________

Jeśli chcesz być informowany o nowych rozdziałach podaj w kom. pod rozdziałem nazwę swojego TT.

Jeśli macie jakieś pytania zadawajcie je tutaj "KLIK"