piątek, 10 stycznia 2014

Twenty-Five


Przeczytajcie notkę pod rozdziałem!

* Jazzy*

Zaczęło się do tego że poznałam Maxi'ego.
_______________________________________________________________________________

Było to miesiąc temu poznałam na mieście Maxi'ego. Spotykałam się z nim często, poznaliśmy się bliżej i odkryłam że on jara i wgl. Wiem że w tym momencie powinnam skończyć się z nim widywać, ale coś mnie do niego ciągło, zaiskrzyło coś między nami i zostaliśmy parą.

- Masz chłopaka i ja nic o tym nie wiem ! - powiedział Justin
- Miałam ! I nie przerywaj mi ! - powiedziałam i kontynuowałam

Było nam nawet dobrze, po za tym że ciągle namawiał mnie do jarania. Zauważyłam że Justin już chciał coś powiedzieć ale go wyprzedziłam - Nie, nie jarałam nie bój się!
Maxi przez ostatnie dni miał jakieś kłopoty z towarem czy coś. Ja przez cały czas mu powtarzałam że ma z tym skończyć. Za każdym razem jak chciał z kolegami zajarać to mu zabraniałam on był strasznie zły.

A teraz co się ci powiem co się wydarzyło przedwczoraj.

Siedziałam sobie u siebie w pokoju i oglądałam "LOL" na laptopie. Był to normalny wieczór jak każdy. Siedziałam na łóżku wpatrzona w ekran gdy nagle usłyszałam że ktoś biegnie po schodach. Przestraszyłam się, zamknęłam szybko laptopa bez wyłączania nic. Gdy nagle do mojego pokoju nie wszedł tylko wbiegł aż strasznie zdenerwowany Maxi. Wyczułam że coś jest nie tak bo ani nie zadzwonił do drzwi tylko sobie wszedł jak do własnego domu.


- Jak mogłaś ku*wa! - krzyknął i wyrzucał wszystko z moich szaf w poszukiwaniu czegoś.

- Ej przestań co ty robisz ! O co ci chodzi.!

- Gdzie masz mój towar!? Gdzie on jest się pytam! - krzyczał

- Nie mam żadnego twojego towaru o co ci chodzi!?
- Gdzie on jest!? Mam przez ciebie szmato problemy!
- Nie mam żadn... Czekaj jak ty mnie nazwałeś !? - zapytałam zszokowana

Podszedł do mnie uderzył mnie w twarz zostawiając ślad na moim policzku, powiedział że jeszcze pożałuje i wyszedł.

Rozejrzałam się po pokoju byłam w szoku wyglądało tutaj jak by tornado przeszło. Rozryczałam się nie wiedziałam co robić wyszłam z domu i poszłam do Rocky.


* Justin *

- Ty sobie żartujesz tak? - zapytałem zły
- Nie, Justin.
- Gdzie on mieszka!!? - zapytałem wściekły już chciałem wstać ale Selena mnie przytrzymała.
- Justin nie, ja sobie z nim wszystko wyjaśniłam!
- Gdzie niby! Kiedy! - zapytałem
- Wczoraj na TT
- Chyba sobie żartujesz nie mów mi że do niego wróciłaś !!!
- Nie Justin spokojnie ! On okazał się dupkiem, byłam tylko jego zabawką już sobie pewnie znalazł nową.
- I nie jest ci smutno że cię tak potraktował? Byłaś w nim zakochana nie? - zapytała Selena
- Niee, mam na to wyje*ane ! Kit z nim, mam go w dupie...
- No i dobrze nie przejmuj się nim! Spotkasz na pewno lepszego który będzie cię szanował i kochał uwierz mi :) - powiedziała Selena po czym spojrzała się na mnie.
- Uuu wy jesteście tacy słodcy! - powiedział Jazz.
- Tak wiemy, wiemy. Ale dlaczego nie powiedziałaś mi że masz chłopaka - zapytałem
- Bo wiem że nie spodobał ci się.
- Hm no masz rację. - poczułem wibracje w kieszeni wyciągnąłem telefon był to sms od Chrisa

Stary jakiegoś typka Maxi'ego Brown'a aresztowano za handel narkotykami i inne wybryki. Może to ten co mówiłeś o Jazzy.

- Jazz jak ma nazwisko ten Maxi ? - zapytałem spoglądając na telefon
- Brown a co ?
- To mam super wieści został aresztowany.  - powiedziałem odpisując Chrisowi

Dzięki stary, tak to ten koleś dzięki za wiadomość.

- Co!? - zapytała Jazzy

- No został aresztowany za handel narkotykami i inne wybryki nie cieszysz się!?
- Że ja się nie cieszę ? Dobrze tak temu śmieciowi ! - powiedziałam skakając po kuchni z radością.

*Selena*

Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Jazzy zadzwoniła po Rocky która od razu do niej przyszła jak usłyszała co się stało.Siedziały w salonie i oglądały film. Justin zmywał po obiedzie a ja poszłam posprzątać pokój Jazzy po całej tej akcji.

Podczas sprzątania zawołał mnie Justin zeszłam do niego na dół.

- Co jest? Co tak krzyczysz? - zapytałam
- Mama dzwoni mogłabyś odebrać ? - zapytał wskazując na telefon leżący na stole.
- Chyba żartujesz? Nie możesz wytrzeć rąk i odebrać?
- Dalej obierz :* Przecież moja mama cię kojarzy gadałaś z nią kiedyś.
- Tak ale to było rok temu a teraz ona nie wie że jesteśmy razem.
- Odbierz, bo dzwoni chyba z 4 raz będzie się denerwować.
- No dobra niech ci będzie.

• Halo ? - odezwałam się do słuchawki nie wiedziałam co mam mówić.
• Justin? - zapytała mama Justina
• Nie Justin myje naczynia tutaj dziewczyna pani syna. - oznajmiłam ją a Justin się zaśmiał.
• Mój syn ma dziewczynę ooo miło cię poznać :) Jestem Pattie mama Justina.
• Wiem, Pattie rozmawiałyśmy kiedyś tutaj Selena. - Justin wybuchł śmiechem.
• Selena! Kochanie jesteście razem ? - zapytała
• Tak :) Miło panią znów słyszeć. - powiedziałam
• Oh Selena nie wygłupiaj się mów do mnie Pattie. Kiedy mnie odwiedzicie ? Zapraszam was w Weekend do Stratford. Co wy na to przyjedziecie?

- Justin twoja mama pyta czy w weekend przyjedziemy do niej ich odwiedzić - zapytałam szeptem Justina.

- Ja mogę jechać jeśli się zgadzasz to pojedziemy.


Z chęcią do was przyjedziemy

• Ooo to miło, to do zobaczenia w weekend ucałuj ode mnie Justina.
• Oczywiście, do zobaczenia :)

___________________________________________________________________________

Po zobaczeniu że jednak niektóre osoby czytają napisałam rozdział lecz nadal nie wiem czy będę kontynuować opowiadanie, nie chce by to źle zabrzmiało ale musicie się bardziej postarać. Bo ja serio zawalam często naukę by napisać rozdział czy cos i chce wiedzieć czy warto czy wam naprawdę zależy więc Przeczytałeś skomentuj. Jeśli piszesz komentarz anonimowy proszę na końcu niego podpisz się nazwą swojego TT lub coś :* Dziękuję :*

24 komentarze:

  1. Rozdział świetny jak zawsze zresztą. ; * Uwielbiam to czytać! Boskie jest to opowiadanie. Nie przestawaj pisać sweetie. :3 <3 ily ~ @JBYouAmazing

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiemy , że to trudne nauka i pisanie kolejnych rozdziałów . Więc jeśli zrezygnujesz to zrozumiemy , ale nie chcielibyśmy , żeby to przez nas zostało wstrzymane pisanie.Szkoda , że niektórzy nie doceniają twojego wysiłku. Zrób jak uważasz... A co do rozdziału jak zwykle świetny , twoje opowiadanie działa jak nałóg haha . @zuziaabieber ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super , nie mogę doczekać się kolejnego.I sory że pytam a wieszkiemy mniej więcej dodasz kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W następnym tygodniu dokładnie nie wiem przepraszam, bo mam multum nauki :( A jestem w ostatniej klasie gimnazjum :'(

      Usuń
  4. Świetny rozdział!!*.*
    Ciekawe jak przebiegnie spotkanie z mamą Justina i wgl :)
    Kocham to!<33

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny. Czekam na następny ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebisty rozdział w sumie jak każdy.Masz ogromny talent piszesz lepiej niż niektórzy znani pisarze:)Czekam na kolejny rozdział i powodzenia w nauce mam TT ale zapomniałam nazwy a mam ją zapisaną lecz sb leże hah więc podam nazwe insta żeby było że to mój jedyny koment pod tym wspaniałym rozdziałem. karolinaszpila

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietny rozdział. Czekam na nn . ;*
    @x19Kidrauhl94x

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział, świetne opowiadanie. Wspaniale piszesz. Prosze nie kończ tego. Jak musisz sie uczyc (ja to rozumiem) to dodawaj rozdziały rzadziej. Albo tylko w weekendy. Byłam informowana i dalej chce być/ @vansonjustin

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział nie przestawaj pisać <3 Piszesz naprawdę cudownie kocham czytać twoje opowiadanie <3 Czekam na kolejny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham twojego bloga!!!
    Proszę pisz go dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Twoje opowiadanie <3 @Klaudia12890

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowny <3 czekam na nn @beliectioner987

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodki :* Czekam na nastepny :D Olcia; D

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny rozdział , nie przestawaj pisać bo jesteś cudowną pisarką.domikoniarczyk

    OdpowiedzUsuń
  15. super rozdział

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny rozdział,pisz kochana masz bardzo fajny blog, nie poddawaj się dasz radę ze wszystkim @ewa111217

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowny ;**
    @DariaMarek

    OdpowiedzUsuń
  18. Pisz dalej. @LoveJustinJBB

    OdpowiedzUsuń
  19. Pisz dalej ja ciagle czekam na nastepne rozdzialy robisz to naprawde bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  20. pisz tak dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetne opowiadanie :) ale. . . z jednej strony nie chce żebyś przestawała pisać, bo uwielbiam je czytać :* a z drugiej strony nie chce żebyś opuszczała się w nauce :**
    @9Beliebers follow me ?

    OdpowiedzUsuń